Odmiana nazwisk na zaproszeniach ślubnych potrafi zasiać wątpliwość wśród niejednej Pary Młodej. O ile intuicyjnie osobno nie ma czasami problemów z zaproszeniem Pani Puch i Pana Pucha, ale problem rodzi się, kiedy w grę wchodzą liczby mnogie.
Słowniki kierują w kierunku następującym, że nazwiska zakończone na samogłoski –a, -e, -o lub spółgłoskę odmieniają się jak rzeczowniki, a w mianowniku otrzymują końcówkę –owie. Czyli w powyższym przypadku są zaproszeni państwo Puchowie, czyli zaproszenie powinno być dla państwa Puchów. Nazwiska kończące się na i lub y odmieniają się jak przymiotniki, czyli jeżeli na liście gości jest Pan Piotr Beżowy z żoną, to zaproszenie powinno być wypisane dla państwa Beżowych. Są też nazwiska, które mogą mieć dwie formy, na przykład Państwo Gołąb, gdzie zaproszenie będzie dla państwa Gołąbów, albo Gołębiów. Tutaj zależy to już od samych właścicieli i od tego jak chcą, aby nazwisko było odmieniane.
W razie wątpliwości w odmianie nazwisk mogą pomóc strony internetowe, rodzina, ale najlepszym źródłem informacji są sami bohaterowie zaproszeniowych rozterek. Wtedy już wątpliwości nie będzie żadnych. Najważniejszy jest fakt aby nazwiska na zaproszeniach ślubnych odmieniać.